Stałyśmy właśnie z Leną przed naszymi szafkami na głównym korytarzu żeby wziąć rzeczy na lekcję plastyki, gdy z sali od przyrody wyszła Olka ze swoimi dwiema koleżankami Elą i Maron(nie wiem skąd jej wytrzasnęli takie imię). Olka jest w naszej szkole tą popularną. Czyli nadziany tatuś, chodzenie z najprzystojniejszymi chłopakami, tona makijażu i krytykowanie zwykłych ludzi, czyli takich jak ja i Lena. Jakby ona była nie zwykła? Jedyne co ją wyróżnia to mega pustka w głowie.
- No nie gadaj.Serio?-krzyknęła Maron tak głośnio, że mimo tego że miałam słuchawki myślała że mi bębenki popękają. Zaczęło się przedstawienie z Olką w roli głównej!
- Jasne! Bo kto by nie chciał przyjść na imprezę na jachcie mojego taty w tą niedzielę?!- odkrzyknęła jej równie głośno Olka.I w tym własnie momencie wokół niej zabrał się całkiem spory tłum jej wielbicieli, którzy wypytywali ją o szczegóły. Ale w tym własnie momencie nie wytrzymałam i pociągnęłam Lenę w stronę sali plastycznej.
Przy wejściu do klasy czekali już na nas Rak i Gandalf( dla którego te lekcję to mały pikuś).
- Ile można czekać?- zapytał Rak z udawanym oburzeniem.
- Sorry. Przeciśnięcie się przez tłumek ,,piesków" Olki trochę nam zajęło-odpowiedziała Lena i rzuciła mu porozumiewawczy u śmieszek.I wtedy zadzwonił dzwonek.
-To zaczynamy plastyczne tortury- mruknęłam i chowając słuchawki to plecaka weszłam do sali.
Zajęłyśmy z Leną sztalugi jak najdalej od biurka nauczyciela-pana Hin - nie tylko dla tego żeby sprawdził nas najpóźniej, ale też dlatego żeby ,,wzorować" się na pracach innych.
- To jest Mateusz- powiedział pan Hin wskazując na wysokiego zgrabnego szatyna z piwnymi oczami. Trzeba przyznać, że był przystojny- przyjechał do nas z Gdańska. Będzie chodził z wami do klasy. Zajmijcie miejsca. Dzisiaj będziemy mal...-zaczął ale nie skończył bo do klasy weszła Olka,Ela i Maron.
- Przepraszamy za spóźnienie- powiedziała Olka do nauczyciela tak udawanie słodkim głosem że zebrało mi się na wymioty.
- Zajmijcie miejsca- poprosił pan Hin- może w końcu zaczniemy.
Świetnie się zaczyna! Już nie mogę się doczekać kiedy zabiorę się za dalsze rozdziały, ale to niestety musi poczekać, bo tak mnie głowa boli, że nie mogę się skupić :(
OdpowiedzUsuńWeny!
Dziękuję bardzo ! Na pewno wena się przyda:-)
OdpowiedzUsuń